Szczotka Tangle Teezer - OPINIA

Od jakiegoś czasu mam okazję sprawdzić działanie szczotki Tangle Teezer.
To mój pierwszy kontakt z tym produktem i jestem pod ogromnym wrażeniem.




Szczotka Tangle Teezer przeznaczona jest do każdego rodzaju włosów czy fryzur. Masuje skórę głowy, świetnie radzi sobie z kosmykami, nawet tymi z tendencjami do plątania, a przy tym wszystkim nie uszkadza struktury włosa ani skóry głowy.

Pierwszy mój kontakt ze szczotką był nieco... dziwny. Złapałam ją do góry nogami, więc wydawała mi się niewygodna i jakaś taka 'nie bardzo'. Ale kiedy zorientowałam się jaka ze mnie gapa, szybko zmieniłam zdanie.
Szczotka faktycznie spisuje się genialnie! Wypróbowałam ją na świeżo umytych, mokrych włosach, na włosach wilgotnych i na tych całkiem suchych, bardzo nieogarniętych gdyż położyłam się spać zaraz po ich umyciu. Za każdym razem czułam przyjemny masaż skóry głowy, a włosy rozczesywały się bez najmniejszego problemu.
Włosy wypadają mi garściami, a raczej wypadały. Myślałam, że to brak jakiś witamin, zła kondycja włosa... Okazało się, że co najmniej połowa z tego co traciłam każdego dnia to zasługa mojej dotychczasowej szczotki, która najzwyczajniej w świecie je wyrywała. Przy stosowaniu szczotki Tangle Teezer jest ich o wiele, wiele mniej. No i co najważniejsze.  Bardzo łatwo wyciągnąć je ze szczotki. Przy poprzedniej spędzałam godziny na oczyszczaniu jej z włosów, wyrywaniu, wydrapywaniu, sięgałam nawet po pęsetę lub próbowałam wyczesać mniejszym grzebieniem, jednak nadal można było ją z daleka pomylić z jakimś futrzastym zwierzakiem :P

Dodam, że moje włosy nie są gładkie ani proste. Nie są też kręcone ani falowane. Są często napuszone (?), zdarza się, że lekko naelektryzowane, grube, sięgają do ramion.

Używanie jej to naprawdę jedna z przyjemniejszych rzeczy, jakie mogą przytrafić się w codziennych czynnościach, często 'automatycznych' i monotonnych.

Polecam każdej osobie, która ma tendencje do plątania się włosów, której rozczesywanie ich wiąże się z szarpaniem ich, wyciąganiem, łzami w oczach i milionem brzydkich słów rzucanych do swojego odbicia w lustrze podczas próby uczesania się.


Szczotkę Tangle Teezer oraz inne akcesoria i kosmetyki do włosów możecie zakupić w:

Komentarze

  1. Mamy podobną. Musiałam kupić dla córki. Ma długie włosy i zwykle szczotki dużo jej wyrywały sierści. Teraz fakt musimy dłużej czesać ale ta szczotka nie wyrywa tak dużo włosów

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam tą. Szczotkę tylko czarna i jak najbardziej polecam ☺

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam ta szczotke i super sie sprawdza.

    OdpowiedzUsuń
  4. O widzę po Twojej recenzji że i u mnie świetnie by się spisała, lecz na niektórych blogach czytam że słabo spisuje się na grubych włosach :( co mnie martwi, ale chętnie wypróbuje i sprawdzę działanie osobiście :)
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jestem zadowolona, a mam naprawdę grube włosy. Są zmorą każdego fryzjera u którego kiedykolwiek byłam :(

      Usuń
  5. Miałam duze problemy z rozczesaniem spłatanych włosów ale odkąd kupiłam taangle teezer wszystko się zmieniło na lepsze. Poleciłam ją także kuzynce, która też miala ten problem i u niej na długich i lekko kręconych włosach równiez się sprawdziła.

    OdpowiedzUsuń
  6. Czesałam taką szczotką włosy córce i na początku byłam zachwycona, bo jej włosy bardzo się plączą a szczotka rozczesywała je bez większych problemów. Jednak po dłuższym czasie używania tej szczotki zauważyłam że włosy zrobiły się postrzępione niemal na całej długości. Na początku nie podejrzewałam, że to wina szczotki do włosów, ale jak zaczęłam szukać w necie, to znalazłam wiele negatywnych opinii i nawet zdjęcie postrzępionych włosów, które wyglądały podobnie do włosów mojej córki. Podobno po jakimś czasie plastik w szczotce ulega mikrouszkodzeniom, które strzępią włosy. Teraz używam szczotki z włosiem dzika. Niestety muszę więcej czasu poświęcić na rozczesanie włosów, ale znacznie mniej zostaje ich na tej szczotce niż na TT.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciekawa uwaga ! Zobaczymy jak to będzie u mnie wyglądało. Szczotki wymieniam zazwyczaj po 3-4 msc stosowania, mam cichą nadzieję, że do tego czasu nic się z nią nie stanie, a moje włosy będą w takim stanie jakim są.

      Usuń
    2. Ja używałam tej szczotki na pewno ponad rok. W sumie to miałam 2 sztuki, których używałam zamiennie, bo córka ciągle gdzieś je gubiła.

      Usuń
  7. Również jestem zadowoloną posiadaczką szczotki tangle teezer. Na początku podchodziłam z dystansem do mody panującej na nią, ale skusiłam się na zakup gdy była na promocji i muszę przyznać, że nie zamieniłabym jej na żadną inną! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Na samym początku, gdy panował szał na te szczotki myślałam, że to tylko kolejny zbędny i ładnie wyglądający gadżet w pielęgnacji włosów, ale po pewnym czasie podczas trwającej promocji w jednej z drogerii kupiłam ją k teraz żałuję tylko, że tak późno. Dzięki niej odczuwam zupełnie inny komfort podczas szczotkowania włosów, jest dla nich bezpieczniejsza, ale jedyną jej wadą jest to, że ciężko przy jej pomocy uczesać kucyka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o tak! zdecydowanie! Po wielu nieudanych próbach zmieniłam taktykę. Włosy rozczesuję TT, ale już do kucyka posługuję się malutkim grzebyczkiem.

      Usuń
  9. mam ta szczotkę używam jej od prawie trzech lat. świetnie rozczesuje włosy, ale też włosy nadmiernie mi się po niej elektryzują i myślę nad zmianą szczotki na taką z włosiem dzika.

    OdpowiedzUsuń
  10. Dobrze ze natrafiłam na twój post bo właśnie miałam zamiar teraz kupić ta szczotkę :D dzięki bardzo

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczerze polecam! Życzę szybkiego dokonania wyboru, można godzinami przebierać wśród kolorów ;)

      Usuń
  11. Mi wyrywała włosy, szybko się zniszczyła :c ale dobrze,że tobie odpowiada :)!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty